Kiedy najlepiej kupować węgiel
Na przestrzeni ostatnich tygodni, czy miesięcy, węgiel stał się niemal towarem luksusowym. Istnieją spekulacje, które mówią, że surowca tego nie starczy dla wszystkich na najbliższy sezon grzewczy. Z drugiej strony, przedstawiciele władzy zapewniają, że nie ma się czego obawiać. Węgiel jest importowany do Polski w takich ilościach, że nie grozi nam jego brak. Mimo tej informacji, istnieje jeszcze coś, co niepokoi wielu Polaków. Chodzi tutaj nie tyle o dostępność, ile o cenę węgla. Ta bowiem w ostatnim czasie wzrosła na tyle, że nie każdy może sobie pozwolić na jego zakup. Może więc warto poczekać na spadek cen? Jednak czy aby na pewno on nastąpi?
Węgiel drogi jak nigdy dotąd
W zeszłym roku wielu z nas z pewnością pamięta moment, kiedy cena węgla przekroczyła 1000 złotych za tonę. Była to dla nas nieprzyjemna wiadomość, a ci którzy już zdążyli się zaopatrzyć w wystarczającą ilość tego surowca przed podwyżkami, cieszyli się dobrze przeprowadzoną transakcją. W tamtym momencie nikt nie pomyślał do czego dojdzie za rok, a więc w momencie, w którym znajdujemy się teraz. Obecnie 1000, czy nawet 1300 złotych za tonę węgla wydaje się jedynie nieosiągalnym marzeniem. Ceny za tonę węgla sięgnęły już 3000 złotych i tak naprawdę nie wiadomo czy w ogóle spadną.
Kiedy kupić węgiel
Wielu specjalistów zakłada niestety czarny scenariusz. Mówi się nie tyle o możliwym spadku cen węgla, ile o jego możliwych podwyżkach. Jest to związane między innymi z dopłatami na jakie zdecydowało się państwo. Każde gospodarstwo domowe, które jest ogrzewane węglem, ma możliwość uzyskania kwoty 3000 złotych, którą trzeba przeznaczyć na surowiec opałowy. Jest to z jednej strony dobre działanie, z drugiej jednak strony takie udostępnienie dodatkowych środków i pojawienie się ich na rynku może doprowadzić do jeszcze większego wzrostu inflacji, a co za tym idzie, do kolejnych podwyżek cen węgla. Wielu uważa, że najlepszy moment na jego zakup jest teraz, kiedy jeszcze ceny są w miarę ustabilizowane.